1part, czyli Krótka Twórczość - Jednoczęściówki, epizody, wiersze - próbka Waszego talentu

Forum 1part, czyli Krótka Twórczość Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Śmierć - wybawienie?

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1part, czyli Krótka Twórczość Strona Główna -> o wszystkim
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

anne
-Administrator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z centrum wszechświata

PostWysłany: Sob 22:58, 07 Lip 2007    Temat postu:

A ja myślę, że to zbyt skomplikowana sprawa, by ją dzielić w taki sposób.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Takeo
-Moderator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:58, 07 Lip 2007    Temat postu:

Nie ma sprawy... możesz mówić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

anne
-Administrator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z centrum wszechświata

PostWysłany: Sob 22:59, 07 Lip 2007    Temat postu:

Takeo napisał:
Nie ma sprawy... możesz mówić.


Nie wiem, trochę mi głupio mówić o problemach bliskiej osoby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Takeo
-Moderator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:03, 07 Lip 2007    Temat postu:

No... heh jak bedziesz chciała porozmawiać to możesz pisać np. na gg ^^ często jestem na niewidoku Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ive
-Moderator-




Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z opszaru ukrytego...

PostWysłany: Sob 23:03, 07 Lip 2007    Temat postu:

anne napisał:
A ja myślę, że to zbyt skomplikowana sprawa, by ją dzielić w taki sposób.


Może. Jednak trzeba wziąć pod uwagę fatk, że samobójtwo można popełnić z różnych powodów i ta teoria nie powstała od tak sobie. Po za tym był jeszcze jeden rodzaj: Fatalistyczne. Samojtwo to, także oroblem społeczny, nie tylko psychologiczny, bo niestety nie dotyczy jednej osoby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

anne
-Administrator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z centrum wszechświata

PostWysłany: Sob 23:04, 07 Lip 2007    Temat postu:

Takeo napisał:
No... heh jak bedziesz chciała porozmawiać to możesz pisać np. na gg ^^ często jestem na niewidoku Razz


Dzięki, bardzo chętnie, ale mi nie działa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Liz
Średniozaawansowany pisarz




Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-stok

PostWysłany: Sob 23:06, 07 Lip 2007    Temat postu:

Zgadzam sie z Anne...ludzie którzy rozkładają uczucia na części pierwsze sami musieli sie ich chba pozbyć. To zbyt skomplikowane, by człowiek mógł to zrozumieć. Tak jak samobójstwo. Każdy widzi to inaczej i moze je popełnić z różnych powodów. A jakich, tego nikt sie nie dowie, chyba że nieboszczyki zaczną mówić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ive
-Moderator-




Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z opszaru ukrytego...

PostWysłany: Sob 23:17, 07 Lip 2007    Temat postu:

Liz napisał:
Tak jak samobójstwo. Każdy widzi to inaczej i moze je popełnić z różnych powodów. A jakich, tego nikt sie nie dowie, chyba że nieboszczyki zaczną mówić.


OK, zgarzam się, ale niestety, ludzie zawsze będa spekulować, a to co przetoczyłam to proóba naukowe ujęcia problemu. Takie próby też będę się dalej zdarzać. Podałem to jako znany mi przykład, a po za tym od jakiegoś czasu do pewnych spraw mam inne podejscie, to wszystko przez studia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

anne
-Administrator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z centrum wszechświata

PostWysłany: Sob 23:19, 07 Lip 2007    Temat postu:

Liz napisał:
Zgadzam sie z Anne...ludzie którzy rozkładają uczucia na części pierwsze sami musieli sie ich chba pozbyć. To zbyt skomplikowane, by człowiek mógł to zrozumieć. Tak jak samobójstwo. Każdy widzi to inaczej i moze je popełnić z różnych powodów. A jakich, tego nikt sie nie dowie, chyba że nieboszczyki zaczną mówić.


Nawet próbę samobójczą strasznie trudno zrozumieć. A staram się. To jednak zbyt trudne, trzeba by siedzieć w głowie tej osoby, która jej popełnia. A i tak to nie zawsze gwarantuje, ze coś się wyjaśni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Liz
Średniozaawansowany pisarz




Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-stok

PostWysłany: Nie 10:37, 08 Lip 2007    Temat postu:

Owszem, spekulować ludzie zawsze będą. W naturze człowieka jest chęć nabycia wiedzy dosłownie o wszystkim. Ive, ja sobie wyobrażam że te Twoje studia zmieniły trochę Twoje poglądy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ewelina
Średniozaawansowany pisarz




Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *******

PostWysłany: Nie 12:22, 08 Lip 2007    Temat postu:

Powiem może tak. Śmierć wybawieniem na pewno nie jest. Przynajmniej w moim przekonaniu. Jeśli tak by było, to raczej nie byłoby sensu żyć. A żyć bez sensu nie możemy, bo by nas nie było. Zachowania samobójcze? Większość nastolatków to przeżywa przynajmniej raz w życiu. Najczęściej po traumatycznych wydarzeniach, jeśli ktoś jest wrażliwy. Nie potrafimy sobie czasem dać z czymś rady, za dużo rzeczy się dzieje na raz i po prostu wybuchamy. Jednak należy sobie jeszcze pmyśleć, że niektórzy są poważnie chorzy i modlą się o cud. Bo chcą żyć! Była taka sytuacja, że dziewczyna próbowała się zabić, podcinając sobieżyły. Ale ją odratowano. Ktoś jej powiedział: Niech ta rana ci przypomina, że nie można się bezprawnie wdzierać do nieba. Należy czekać na zaproszenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ive
-Moderator-




Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z opszaru ukrytego...

PostWysłany: Nie 13:16, 08 Lip 2007    Temat postu:

Liz napisał:
Owszem, spekulować ludzie zawsze będą. W naturze człowieka jest chęć nabycia wiedzy dosłownie o wszystkim. Ive, ja sobie wyobrażam że te Twoje studia zmieniły trochę Twoje poglądy.


Na tyle, że teraz na pewne sprawy patrze w spósób mniej lub bardziej socjologiczny, nawet problematyka samobójstwa wydaje mi się problemem bawczym, do wyjaśnienia...

Cytat:
Powiem może tak. Śmierć wybawieniem na pewno nie jest. Przynajmniej w moim przekonaniu. Jeśli tak by było, to raczej nie byłoby sensu żyć. A żyć bez sensu nie możemy, bo by nas nie było. Zachowania samobójcze? Większość nastolatków to przeżywa przynajmniej raz w życiu. Najczęściej po traumatycznych wydarzeniach, jeśli ktoś jest wrażliwy. Nie potrafimy sobie czasem dać z czymś rady, za dużo rzeczy się dzieje na raz i po prostu wybuchamy. Jednak należy sobie jeszcze pmyśleć, że niektórzy są poważnie chorzy i modlą się o cud. Bo chcą żyć! Była taka sytuacja, że dziewczyna próbowała się zabić, podcinając sobieżyły. Ale ją odratowano. Ktoś jej powiedział: Niech ta rana ci przypomina, że nie można się bezprawnie wdzierać do nieba. Należy czekać na zaproszenie.


Życie jest darem, o tym trzeba pamiętać, a problem śmierci jest dla każdego inny. Tyle podejść ile ludzi. Co do tego, że zachowania samobójcza większość nastolatków przechodzi co najmniej raz w życiu, to byłabym ostrożna w stawianiu takich diagnoz. Owszem, znałam (znam?) co najmniej dwie osoby, które albo mówiły że mają taki zamiar, albo po prostu probowały. Z tym, że ta, ktróra próbowała po kilku latach nie mogła wyjaśnic już właściwie trzemu to zrobiła. Inny przykład, miałam sąsiadkę, byłą nauczycielkę nie całkiem zrównoważoną psychicznie. Pewnego dnia wdrapała się na wierzowiec i skoczyła, tak po prostu. Jej się udało, chodź jeszcze kilka dni wcześniej rozmawiała wesoło z moją babcią. Wracajac jednak do wątku samobójstw nastolatków, to jeste raczej coś w rodzaju kolejlej choroby cywilizacyjnej, a przynajmniej tak to wygląda, dawniej (gdzieś za naszych rodziców, dziadków) nie było tego problemu, a przynajmniej nie na tak dużą skalę. Pytanie jest więc, gdzie leży przyczyna?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kalljet
Małodoświadczony pisarz




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:27, 08 Lip 2007    Temat postu:

Hm, śmierć...

Jestem jeszcze zbyt głupia w takich sprawach. Mam za sobą 3 nieudane podejścia do samobójstwa i... chyba już wolę do tego nie wracać.

Ale wiem, że kiedyś i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ewelina
Średniozaawansowany pisarz




Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *******

PostWysłany: Nie 15:04, 08 Lip 2007    Temat postu:

No tak Ive. Ale ja nie stawiam tej "diagnozy" bezpodstawnie. Na palcach jednej ręki mogę policzyć znajomych, którzy nie próbowali. Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę, że po przecinku napisałam "jeśli ktoś jest wrażliwy". Są osoby, których nic nie ruszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ive
-Moderator-




Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z opszaru ukrytego...

PostWysłany: Nie 18:18, 08 Lip 2007    Temat postu:

Istniją osoby wrażliwe, które jednak tego nie prubują. Po za tym, stawianie diagnozy na postawie znajomości jedynie swojego środowiska może być mylne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1part, czyli Krótka Twórczość Strona Główna -> o wszystkim Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin