Wielopartówka..

Takeo · -Moderator-

Bo przynudnawo się zrobiło na forum Smile

Stwórzmy coś razem! Każdy dopisuje część do całości (to co Wam przyjdzie na myśl, cokolwiek)...

Promienie słońca nieśmiało przedzierały się przez zachmurzone niebo, oświetlając poszczególne domy. Ludzie powoli zaczynali wychodzić na dwór. Na ich twarzach pojawiały się uśmiechy. Wszyscy byli zadowoleni, że nareszcie pogoda się przejaśniła.

Etinette · -Moderator-

Tylko jedna osoba w całym tym tłumie zdawała się być nieobecna. Przymknięte oczy zwrócone w stronę jednego okna. Włosy rozwiewane przez delikatny wiatr. Drżące z niewiadomych przyczyn usta i pełen bezruch.

Takeo · -Moderator-

Stała tak pod samotnym dębem. Po policzkach spływały jej słone łzy. To nie musiało się tak skończyć... Nie miało tak być...

Etinette · -Moderator-

Spuściła wzrok obserwując zabieganych przechodniów. Każdy z nich tak bardzo pochłonięty codziennością, że wręcz topił się w rutynie. Ich oczy pałały zmęczeniem. Obijali się o siebie, zagubienie na ścieżce własnego życia.

Takeo · -Moderator-

Nikt nie zwracał na nią uwagi. Nie znaczyła dla nich nic. Była niczym powietrze. Niewidzialna... Dziewczyna uśmiechnęła się smutno. Nie mogła powiedzieć by to jej przeszkadzało.

Etinette · -Moderator-

Czasami wolała zaszyć się w miejscu odosobnienia. Obserwować, uczyć się czyiś zachowań, uczuć, na pamięć, by później je wykorzystywać. Uwielbiała patrzeć, znajdować kogoś kto się wyróżniał, a później na nim skupiać uwagę.

Takeo · -Moderator-

Ale dziś w tym szalonym tłumie nie widziała nikogo, dla kogo mogła by poświęcić swój cenny czas. Spojrzała na swoje drżące dłonie. Zmarzła stojąc tak na zimnie. Z niesmakiem stwierdziła, że lepiej będzie wrócić do domu. Jeszcze raz obrzuciła spojrzeniem kolorowy tłum.

Etinette · -Moderator-

I wtem dojrzała to czego szukała. Ktoś odmienny, a w tej odmienności niezwykle urokliwy. Zwalniający kroku i skutecznie buntujący się przeciwko szaleńczemu tempu, w którym każdy zatracał sens.

Takeo · -Moderator-

Jego czarne włosy lśniły i powiewały na wietrze. Miał na sobie skórzaną kurtkę i jeansowe spodnie. Jego oczy wydawały się być zamglone, jakby zatopił się w marzeniach.

Etinette · -Moderator-

Na krótką chwilę zatopiła się w jego czekoladowych tęczówkach. Wyczytała z nich tak wiele, że w nagłym odruchu strachu przesłoniła swój widok kurtyną długich włosów. Miał w sobie coś co przyciągało i budziło respekt zarazem.

Takeo · -Moderator-

Bała się go. Z nie bardzo znanych jej przyczyn, a jednak fascynowała się nim. Przełknęła głośno ślinę i zbliżyła się do chłopaka. Musiała go dokładniej poznać.

Etinette · -Moderator-

Z każdym krokiem jej serce wybijało coraz bardziej szaleńcze tempo. Dłonie z dziwne poddenerwowania zwilgotniały. Nogi odmawiały posłuszeństwa, a oddech stało się zbyt płytki.

Takeo · -Moderator-

Chłopak spojrzał na nią i przystanął jak oparzony. Przez chwilę mierzył ją wzrokiem po czym przetarł oczy zaskoczony. Czyżby wreszcie ją odnalazł? Czy to możliwe?

Etinette · -Moderator-

Przymknął oczy by po sekundzie otworzyć je na powrót. To tylko przywidzenie takie jak zwykle. Opuścił głowę zmieszany ukradkiem spoglądając na dłonie nieznajomej.

Takeo · -Moderator-

Dziewczyna zadrżała pod wpływem jego wzroku. Czyżby to na nią spojrzał? Zainteresował się nią. Znów przełknęła ślinę. Nie mogła znieść jego wzroku. NIecierpliwie przygryzła wargę i wyprostowała się gwałtownie. Była już zdecydowana. Pewnym krokiem ruszyła w jego kierunku. Musiala się dowiedzieć kim był.