My...

anne · -Administrator-

Bez, ale chyba przesadzasz.

Ive · -Moderator-

Miałam na myśli tylko to, że każdy ma swój gust... a skoro Harlekiny ciagle są wydawane, to chyba ktoś to lubi, nie? A po za tym, o to, że nie każdy gust jest "kononiczny" no wiadomo o co chodzi.

anne · -Administrator-

Powiedzmy, że rozumiem, o co Ci chodzi.
Ale ja na przykład lubię bardzo dużo gatunków i mogę przeczytać wszystko od Meg Cabot do Dostojewskiego czy Salingera. I nie jest tak, że jak wolę w danym momencie kryminał, to romanse całkowicie neguję.

W końcu każda potwora...

Ive · -Moderator-

Też mam raczej przekrojowy gust. Ja po prostu czasem... neguje pewną formę i tyle.

anne · -Administrator-

Dobrze, neguj sobie, skoro lubisz.
Ja dla odmiany bywam ZBYT tolerancyjna. Muszę przestać, bo daleko mnie to nie zaprowadzi.

Ive · -Moderator-

Pewne rzeczy po prostu mnie denerwują... i już

anne · -Administrator-

Dobrze, rozumiem.
Bywa.

Mari · Pisarz bez polotu

Spróbuję napisać tu coś o sobie, ale nie wiem co z tego wyjdzie... jestem osobą słabą, ostatnio nawet bardziej niż słabą, z cholernie zaniżonym poczuciem wartości (jak mówią).
Hm.. piszę... głównie wiersze, ale czasem staram się coś nowego jak np opowiadanie, aczkolwiek nie zawsze wyjdzie.
Krytykę znoszę raczej dobrze.. i po to jest to forum aby czegoś się w końcu nauczyć.
Jestem osobą impulsywną z czym walczę... no i na pewno nie wszystkim przypadne do gustu. No nic ... to na razie tyle

anne · -Administrator-

Ledwo się pojawiłaś i już zauważyłam, że z poczuciem wartości słabo. I dlateczo tak? Trzeba dumnie wypiąć pierś i się pochwalić, czym się da:)

Mari · Pisarz bez polotu

hm... może dlatego, że za dużo kłamię. Ehh plączę się w swoich kłamstwach, staram się zmienić... już sobie obiecałem, że więcej nie będę kłamał, ale ehh nie umiem przestać okłamywać osoby na której mi najbardziej zależy. Za daleko zabrnąłem i teraz nie mam odwagi przestać :/ ehh gardzę za to sobą... heh przepraszam...

anne · -Administrator-

Może spróbuj to jakoś odwrócić małymi kroczkami? Nie wszysctko na raz, żeby nie stracić bliskich osób, ale takie stopniowe wyjaśnienie prawdy bardzo pomaga. I potem już nie trzeba kłamać. A wiesz, jak to bardzo pomaga, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę, że nawet jak kłamstwo wyjdzie na jaw, to są takie osoby, które się nie odwrócą, tylko będą wspierać? Mam nadzieję, że są takie w Twoim otoczeniu.

Mari · Pisarz bez polotu

uhm masz racje, warto spróbować

anne · -Administrator-

Trzymam kciuki:)