1part, czyli Krótka Twórczość - Jednoczęściówki, epizody, wiersze - próbka Waszego talentu

Forum 1part, czyli Krótka Twórczość Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Jakoś zacząć trzeba =)


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1part, czyli Krótka Twórczość Strona Główna -> Dramat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Takeo
-Moderator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:30, 14 Cze 2007    Temat postu: Jakoś zacząć trzeba =)

Ostatnia łza

Pokój był niewielki i obskurny. Od ścian odchodziła pożółkła tapeta. Na oknie wisiały niegdyś białe firanki, teraz już całkiem zszarzałe. Od drzwi wejściowych odchodziła farba, a meble… wyglądały równie paskudnie. W pomieszczeniu panował półmrok. Tliła się tylko jedna żarówka, ale i ona miała za chwilę zgasnąć. Na środku pokoiku stał stary, wypłowiały, skórzany, a jednak wciąż miękki fotel. Siedziała na nim kobieta, tuląc do piersi niemowlę i delikatnie je kołysząc. Jej oczy nie miały żadnego wyrazu. Były puste i jakby oszklone. Twarz zastygła w bezruchu, a czarne jak węgiel włosy opadały w nieładzie na ramiona. Miała tylko to niemowlę, które przynosiło jej ukojenie w bólu i radość. Jednak i ono zostało jej odebrane. Dziecko nie oddychało. Ból jaki rozpierał jej serce był nie do zniesienia. Straciła swoje maleństwo. Znów była sama na tym okrutnym świecie. Nie widziała już nadziei. Nie potrafiła płakać. Łzy już dawno wyschły, a los zahartował jej serce. Ten los… tak okrutny… nie dał jej chwili wytchnienia. Zabrał jej ojca i matkę. Wyrwał z jej piersi ukochanego mężczyznę. Nie dał zaznać szczęścia. Upomniał się nawet o dom i pracę. Teraz musiała mieszkać w tym pokoiku, na który ledwie było ją stać. Nie był to szczyt jej marzeń, ale do wyżycia wystarczyło. A dziś? Została jej odebrana ostatnia nadzieja na szczęście. Ostatnia osoba, dla której żyła. Jej dziecko… Kobieta zacisnęła wargi w niemocy. Czym tak zawiniła? Co zrobiła źle, że została tak surowo ukarana? Dlaczego wciąż cierpiała? Czemu nie potrafiła się już uśmiechać? Nie znalazła odpowiedzi na te pytania, choć bardzo tego pragnęła. Nic nie mogło zrekompensować tego bólu, jaki odczuwała. Straciła wszystko co posiadała. Wszystko czym żyła. Jej serce zostało rozdarte na kawałki. Nie znajdywała już w niczym pociechy. Każdy dzień był dla niej męką. Pragnęła tylko jednego…wybawienia.
Drzwi cicho skrzypnęły, a pokój rozjaśniła wąska wiązka światła. Kobieta drgnęła mimowolnie i zwróciła swe puste oczy w stronę przybysza. Na jej twarzy pojawił się strach, a oczy zaszły mgłą. Przez chwilę wpatrywała się w przybysza z obawą, poczym kąciki jej ust drgnęły. Jej twarz rozjaśnił smutny uśmiech. Już wiedziała… Jej serce przestało bić jak oszalałe. Teraz panował tam spokój i zrozumienie. Nareszcie jej męka miała się skończyć. Tylko na to czekała. Wreszcie nadszedł jej czas. Powoli podniosła się z fotela i ułożyła niemowlę w łóżeczku, okrywając je szczelnie. Następnie nachyliła się nad nim, ucałowała jego czoło i pogładziła po policzku. Teraz była już gotowa. Gotowa na spotkanie z przeznaczeniem. Zwróciła się w stronę drzwi, ale zanim zdążyła przestąpić choć jeden krok, padła na podłogę bez czucia. Jej serce zamarło, a z pod powieki spłynęła tylko jedna łza. Ostatnia łza. Łza, która wyrażała cały jej ból i cierpienie. Kobieta w ostatnim momencie swego życia zapłakała nad nim. Żarówka zgasła, by już nigdy się nie zapalić. Zakończyła swój żywot, tak jak jej właścicielka…
Pozostaje tylko jedno pytanie… Czy śmierć to jedyna droga do szczęścia?

To chyba tyle na jeden raz Smile (w sumie nie wiem czy łapie się do kategorii)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Liz
Średniozaawansowany pisarz




Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-stok

PostWysłany: Czw 22:12, 14 Cze 2007    Temat postu:

Oj, napewno przypasowało do kategorii... A jakoś trzeba zacząć, racja, i początek jest jak najbardziej dobry ^^ Przyjmij oficjalne gratulacje od admina, jako ze dodałeś pierwszy post. Huh, może te forum się naprawdę rozkręci? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Shannon
Pisarz bez polotu




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:13, 16 Cze 2007    Temat postu:

Ha, miałam przyjemność już to czytać... ale przyznam szczerze, że wspaniale było zrobić to raz jeszcze ^^ Huh, co za smutna i ponura atmosfera opowiadania... Ale wiesz co? Kiedy się to czyta, to aż człowieka coś kłuje w sercu. Na pewno tego typu opowiadania spod Twojego pióra zmuszają do swojego rodzaju refleksji, na temat życia... Aż żal ściska serce kiedy czyta się o cierpieniu tej kobiety; w jednej chwili miala wszystko, a później po kolei odbierano jej każdy aspekt szcześcia, w życiu... Na końcu dziecko; istota, która matka obdarza bezgraniczną miłością. Qrcze, jak tu nie uronić łzy kiedy się to czyta? Właściwie kiedy czyta się takie rzeczy... człowiek sobie myśli, że powinnien się cieszyć z tego co sam posiada... Przecież zawsze może być gorzej prawda? Nie wiem jak jest ze śmiercią; czy tam nam spotyka upragione szczęście... ale póki oddychamy... zawsze możemy go szukać tutaj, wokół siebie ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Etinette
-Moderator-




Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szklanej klatki tajemnicy

PostWysłany: Sob 21:32, 16 Cze 2007    Temat postu:

Tak, opowiadanie wywarło niejakie emocje na mej skromnej osobie. Nawet pewne refleksje zaczęły się tlić w umyśle. Jedna tylko rzecz mi przeszkadzała pewne powtórzenia, ale ja zawsze się czepiam przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Takeo
-Moderator-




Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:27, 17 Cze 2007    Temat postu:

hehehe ^^ nareszcie ktoś mi coś zarzucił Very Happy jej cudnia Very Happy tak, masz rację... powtórzenia to moja zmora :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Etinette
-Moderator-




Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szklanej klatki tajemnicy

PostWysłany: Nie 18:46, 17 Cze 2007    Temat postu:

Nie przejmuj się też miałam z nimi problem, ale jakoś temu zaraziłam, jeśli chodzi o krytykę to ja zawsze służę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1part, czyli Krótka Twórczość Strona Główna -> Dramat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin